Jakie są legalne metody na zwiększenie swoich szans na wygraną w Lotto?
Wielu graczy Lotto szuka najróżniejszych sposobów, aby zwiększyć swoje szanse na wygraną i trafić wymarzoną szóstkę. Ale czy takie sposoby istnieją? A jeśli tak to czy są legalne?
Lotto daje ogromne możliwości dla graczy. Można skreślać swoje liczby albo na chybił trafił, można wysłać tylko jeden kupon albo kupić ich nieograniczoną ilość. Każdy może grać tak jak chce i lubi, no i rzecz jasna na ile ma finansowe możliwości. Wielu grających od dawna poszukuje cudownej metody na wygraną, która pozwoliłaby im stać się milionerem, ale czy taka metoda istnieje? W internecie można znaleźć wiele "pewnych" systemów, których twórcy zachwalają, ile to dzięki nim nie można wygrać. Niestety matematyka jest tu nieubłagana. Lotto to gra losowa oparta na prawdopodobieństwie, i szanse na wylosowanie dowolnego układu liczb są dokładnie takie same. Sam system przyjmowania zakładów jest tak skonstruowany, że praktycznie wyklucza on możliwość manipulacji, dlatego cudowne sposoby na odgadnięcie liczb, które padną w kolejnym losowaniu po prostu nie istnieją. Jednak zaprzęgając wspomnianą matematykę do pracy można znaleźć kilka pomysłów na to, żeby choć trochę zwiększyć swoje szanse na wygraną, a co najważniejsze, są one w pełni legalne.
Niezawodny sposób na wygraną
1:13 983 816 - tyle dokładnie wynosi prawdopodobieństwo trafienia szóstki w Lotto. Co jednocześnie oznacza, że dokładnie tyle jest też kombinacji sześciu cyfr z czterdziestu dziewięciu. I tu pojawia się pierwszy, bardzo prosty a jednocześnie bardzo niepraktyczny sposób na to, żeby tę upragnioną szóstkę wygrać. Wprawdzie wysłanie kuponów na wszystkie możliwe układy to pewność wygranej, ale z kilku powodów nie jest to najlepsza metoda. Po pierwsze, na samo opłacenie zakładów trzeba by przeznaczyć około 42 milionów złotych, przy cenie jednego zakładu wynoszącego 3 złote. Mając taką kwotę do dyspozycji naprawdę można znaleźć wiele innych sposobów na jej zainwestowanie, zwłaszcza że wcale nie ma pewności, że wartość wygranej pokryje wydatki. Kumulacja musiałaby być naprawdę wysoka, żeby się to opłacało, przy dodatkowym założeniu że nikt inny nie trafiłby szóstki. Problematyczne stałoby się też wypełnienie takiej ilości kuponów, trudno nawet oszacować jak dużo czasu musiałaby zająć ta czynność.
Ulubione numery?
Pomimo tego, że teoretycznie wszystkie numery powinny być losowane z podobną częstotliwością, to jednak statystyki pokazują, że niektóre z nich występują częściej, a inne rzadziej. Ciężko jednoznacznie stwierdzić, dlaczego tak się dzieje. Może ilość losowań była jeszcze na tyle mała, że rozkład prawdopodobieństwa jeszcze się nie ustabilizował, a może, jak twierdzi wielu graczy, kule minimalnie różnią się od siebie, co przekłada się na wyniki. Tę ostatnią teorię komplikuje jednak fakt, że musiałoby tak być na przestrzeni wielu lat, a przecież zestawy kul są dość często wymieniane. Tak czy inaczej gracze mają w przypadku liczb swoje własne strategie. Jedni skreślają właśnie te najczęściej wypadające liczby, inni mają swoje ulubione, które cały czas się pojawiają u nich na kuponach. Data urodzin swoich czy kogoś z rodziny, numery telefonów, rachunków bankowych - co gracz, to ma coś własnego. Ale zdarzają się też osoby, które przed wysłaniem kuponu przeglądają horoskopy, sprawdzają układ gwiazd, czy nawet odwiedzają wróżkę.
Gra systemowa?
O ile wizyta u wróżki raczej niewiele zwiększy szansę na trafienie wysokiej wygranej, o tyle gra systemem już tak. Standardowy zakład w Lotto to typowanie sześciu z czterdziestu dziewięciu liczb na jednym kuponie. Ale Lotto umożliwia skreślenie większej ich ilości, nawet do 12. Każda dodatkowa liczba to określona prostych zakładów, co wynika z liczby możliwych kombinacji. Przy siedmiu liczbach tych zakładów będzie też 7, przy ośmiu 28, a przy dwunastu 924. Gra systemem jest bardzo wygodna, bo wystarczy jeden kupon żeby obstawić blisko tysiąc różnych układów - przy wypełnianiu takiej ilości pojedynczych kuponów byłoby trochę pracy. Opłatę za taki zestaw liczy się mnożąc stawkę za prosty zakład przez ich ilość, w przypadku dwunastu liczb będzie to 2772 zł. Dodatkowa zaleta gry systemowej pojawia się w przypadku wygranej. Otóż poza wygraną najniższego stopnia otrzymuje się także pieniądze za wygrane stopni wyższych, na przykład w przypadku systemu 7-liczbowego poza szóstką jest także sześć wygranych drugiego stopnia, czyli piątek.
A może zakłady grupowe?
Jeśli ktoś chce wysłać dużą ilość kuponów lub grać systemowo, to musi się liczyć z koniecznością wydania sporej ilości pieniędzy. Nie każdy takie środki posiada lub chce przeznaczać je na granie, dlatego też ciekawą propozycją są zakłady grupowe. Ten sposób gry polega na tym, że jakaś grupa osób składa się na opłacenie zakładów, a dzięki temu że ich będzie więcej, to zwiększają się też szanse na wygraną. Ile osób będzie w takiej grupie i po ile będą się składać, to wszystko są ustalenia między uczestnikami. Jednak decydując się na taką formę grania w Lotto, trzeba pamiętać o dwóch ważnych rzeczach. Po pierwsze, im grupa będzie liczyła więcej uczestników, tym więcej można będzie kupić zakładów. Ale w przypadku wygranej nagroda będzie do podziału na większą liczbę osób, przez co na jedną przypadnie mniejsza kwota. Drugą rzeczą jest zaufanie do pozostałych uczestników. Po odbiór nagrody może się zgłosić tylko jedna osoba, więc grupa będzie musiała taką wydelegować. I taka osoba powinna, zgodnie z umową, rozdzielić tę kwotę według udziałów w zakupie kuponów. Z reguły nie ma z tym problemów, ale kilka milionów jest bardzo kuszące, i niestety niektórzy ludzie tej pokusie ulegają.
Systemy progresywne?
Na papierze bardzo sensownie wyglądają różnego rodzaju systemy progresywne. Ich działanie opiera się na tym samym schemacie, a mianowicie obstawia się jakąś liczbę czy ich układ, przy każdej przegranej zwiększając odpowiednio stawkę. Gdy ostatecznie padnie wygrana, to jej wysokość będzie większa niż włożone pieniądze, czyli ostatecznie się na tym zarobi. Przy każdym z takich systemów jest podawana statystyczna liczba losowań, przy których powinna nastąpić wygrana. Z dużym naciskiem na powinna, gdyż w praktyce nie zawsze się to potwierdza. Przy układzie progresywnym każda przegrana to konieczność znacznego zwiększenia kwoty kolejnego zakładu, więc jeśli tych przegranych będzie kilka czy kilkanaście z rzędu, to trzeba dysponować sporymi środkami, żeby móc dalej grać. To jest bardzo duża wada takich systemów. Zdarzają się bowiem przypadki, że gracz nie wygra nawet kilkanaście razy, i na opłacenie kolejnego zakładu trzeba wyłożyć kilkanaście czy kilkadziesiąt tysięcy złotych. A jeśli się tego nie zrobić, to wszystkie dotychczasowe nakłady zostaną stracone.
Źródła: